- ATI Catalyst Mobile dla wszystkich laptopów
- Pobierz Pakiet zgodności formatu plików pakietu Microsoft Office dla programów Word, Excel i PowerPo
- 8-rdzeniowy procesor Intela dla graczy
- Najnowszy czterordzeniowy Tablet – Asus Transformer Prime TF301T – już do kupienia u nas
- OPTIpad NAVI 610 - wakacyjna nawigacja GPS już dostępna!
Policja zatrzymała 6 osób podejrzanych o bezprawne udostępnianie plików z filmami i muzyką. Dokonali tego funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach wspólnie z policjantami z Buska-Zdrój. Dwóch z podejrzanych to studenci informatyki, którzy kilka miesięcy temu założyli własną sieć komputerową. Korzystało z niej około 30 użytkowników, wymieniających się między sobą różnymi plikami z filmami, muzyką i programami komputerowymi.
Zabezpieczone przedmioty (5 komputerów, 6 dysków twardych, serwer oraz blisko 500 płyt CD-R i DVD) zostaną poddane analizie przez biegłych z zakresu internetu oraz informatyki. Zatrzymani przyznali się do użytkowania nielegalnych programów. Grozi im za to kara pięciu lat pozbawienia wolności.
Podczas gdy w Polsce coraz częstsze są zatrzymania osób podejrzanych o komputerowe piractwo, za oceanem zaczyna się praktykować działania profilaktyczne. Jak donosi serwis TG Daily, uniwersytet w Ohio zabronił swoim studentom i pracownikom korzystania z jakichkolwiek sieci P2P. Za złamanie zakazu przewidziane zostały ostre kary, od odebrania dostępu do internetu po zawieszenie oraz wydalenie z uczelni. Swoją decyzję władze uczelni tłumaczą wysokimi kosztami, zarówno utrzymania sieci akademickiej, którą programy P2P bardzo obciążają, jak i korespondencji z RIAA, zbytnio zajmującej prawników i urzędników uniwersyteckich.
Podczas gdy w Polsce coraz częstsze są zatrzymania osób podejrzanych o komputerowe piractwo, za oceanem zaczyna się praktykować działania profilaktyczne. Jak donosi serwis TG Daily, uniwersytet w Ohio zabronił swoim studentom i pracownikom korzystania z jakichkolwiek sieci P2P. Za złamanie zakazu przewidziane zostały ostre kary, od odebrania dostępu do internetu po zawieszenie oraz wydalenie z uczelni. Swoją decyzję władze uczelni tłumaczą wysokimi kosztami, zarówno utrzymania sieci akademickiej, którą programy P2P bardzo obciążają, jak i korespondencji z RIAA, zbytnio zajmującej prawników i urzędników uniwersyteckich.
Informacje: http://di.com.pl